Łeba 2011

Kartka z głodówki




Głodówka lecznicza oczyszczająca organizm z toksyn, odnawiająca siły obronne organizmu już na trwałe weszła do kalendarza działań Wegetariańskiego Świata.

Głodowaliśmy już 14 rok!



Przez 10 kwietniowych, a następnie 10 majowych dni głodowaliśmy pod okiem pani doktor Grażyny Ziółkowskiej na głodówce leczniczej zorganizowanej przez miesięcznik Wegetariański Świat. I dotrwaliśmy wszyscy do końca głodówki.

Różnie bywało.

Ciężko znosiły pierwszy - trzydniowy okres odtruwania osoby, które miały za sobą długotrwałe okresy przyjmowania różnych leków.
Późniejszy okres, gdy organizm przeszedł już na odżywianie wewnętrzne wszyscy znosili bardzo dobrze.

Pomagały kilku, a nawet 20-kilometrowe spacery brzegiem morza, poranna gimnastyka, ćwiczenia oddechowe, częste kąpiele, sauna, ale przede wszystkim wykłady prowadzone przez panią doktor, na których można się było dowiedzieć o wspaniałych walorach leczniczych tej formy terapii.



Prawie letnia aura pozwalała nam plażować nad morzem.



Większość uczestników wybrało głodówkę świadomie jako jeden z etapów poprawy swojego zdrowia.

W czasie głodówki różnie bywało: pojawiały się mdłości, niekiedy osłabienia, które zgodnie z zaleceniami udawało się minimalizować dzięki spacerom.



Niektórzy na pożegnalnym spotkaniu mówili, że były momenty, gdy chcieli uciekać do domu, ale - na szczęście - przezwyciężyli je i na koniec mogli się cieszyć, że wytrwali.





Większość osób miała różne drobne dolegliwości, które na ogół udało się uleczyć na głodówce. Na przykład Monika z Gdyni podzieliła się swoimi problemami: przez wiele lat miałam pewne dolegliwości jelitowe i niestety medycyna konwencjonalna nie radziła sobie z nimi.
Straciłam nadzieję, że cokolwiek może mi pomóc i w tym właśnie momencie wpadło mi w ręce ogłoszenie o głodówce. Tak więc wczytywałam się w stronę i im więcej czytałam, to tym bardziej uważałam, że głodówka jest specjalnie dla mnie. Oczywiście głównym powodem przyjazdu były jelita, ale chciałam się też oczyścić i schudnąć. Wcześniej odżywiałam się tradycyjnie z mięsem, słodyczami, nabiałem. Od czasu do czasu, na przykład latem, stosowałam jedynie różne diety.
Jadąc tu myślałam, że głodówka polega na tym, że głównie leży się w łóżku i wypoczywa - chyba słabo jednak wczytałam się w stronę - aby nie tracić sił - i tu spotkało mnie wielkie zaskoczenie. Bo nie tylko okazało się, że o ósmej muszę stawić się na gimnastykę, ale też, że potem muszę przejść 20 kilometrów dziennie. Ale tu zaskoczył mnie mój organizm. Sił wcale mi nie brakowało. Zabrakło mi tylko dobrych butów do chodzenia, których nie wzięłam, bo postawiłam raczej na piżamę, kapcie i szlafrok. Ale wygląda też na to, że moje problemy jelitowe się skończyły.











Głodówkę prowadziła pani doktor Grażyna Ziółkowska, która jest lekarzem rodzinnym, mającym duże doświadczenie w prowadzeniu tego typu terapii. Jest także wieloletnią wegetarianką, razem z mężem rolnikiem ekologicznym z Nowego Młyna - Sławomirem Ziółkowskim wychowują 14 letnią Dominikę, wegetariankę od urodzenia.

Na kwietniowej głodówce poranne i wieczorne ćwiczenia prowadziła Katarzyna Miernicka. Specjalnie przygotowany zestaw ćwiczeń bazujący na leczniczej gimnastyce Qui gong bardzo sprzyjał oczyszczaniu organizmu.

Na majowym turnusie spotkania - gimnastykę prowadziła Magdalena Golc (MagJah Heyokadread) - wegetarianka od 26 lat, na co dzień mieszkająca na wsi w Górach Izerskich, propagująca zdrowe i „dzikie” style życia.
Na co dzień MagJah eksperymentuje na własnej ścieżce jedzenia i niejedzenia, przetrwania BLISKO MAMY ZIEMI. Jest też twórczynią motta: Wpadając w przepaść, zawsze możesz chwycić się korzeni.

Gotował dla głodujących inaczej, czyli dla Obserwatorów Głodówkowych i prowadzących zajęcia - Stefan Poprawa znany z wielu eko-imprez - mistrz kuchni makrobiotycznej. Stefan poprowadził też warsztat masażu shiatsu i warsztat-spotkanie z makrobiotyką.

Zapraszamy za rok, na kwiecień i maj 2012.




- [str. główna] - [jak się przygotować] - [przebywanie na głódówce] - [głodówka w religiach] - [znani o głodówkach] - [fragment dziennika] - [wychodzeniez głodówki] - [kartki z poprzednich głodówek] - [pytania i wątpliwości] - [o nas] - [zaproszenie na głodówkę] - [zgłoszenia] - [zaproszenie na odchudzanie] - [polecane artykuły] - [kontakt] -